KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 26 kwietnia, 2024   I   01:17:50 PM EST   I   Marii, Marzeny, Ryszarda
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Trudno jest urzędowo powrócić do życia

16 grudnia, 2014

Stwierdzenie zgonu trwa zaledwie kilkadziesiąt sekund, przywrócenie do życia zabiera natomiast o wiele więcej czasu, co pokazuje sytuacja 91-letniej pani Janiny z Ostrowa Lubelskiego. Miesiąc temu została uznana za zmarłą, ale po kilkunastu godzinach ocknęła się w kostnicy. Z prawnego punktu widzenia nadal jednak nie żyje.

Aby ożyła w sensie formalno-administracyjnym trzeba przeprowadzić szereg czynności. Prokuratura Rejonowa w Lubartowie dopiero parę dni temu skierowała do tamtejszego sądu wniosek o unieważnienie aktu zgonu. Trwało to tak długo, ponieważ trzeba było zebrać dokumentację i przesłuchać świadków. Teraz sąd zacznie gromadzić akta, ogłaszać kolejne terminy wokandy, powoływać biegłych.

Zastanawiam się, jakie dokumenty są konieczne w tak oczywistej sprawie dla sądu i po co chce on wzywać świadków. Czy osobiste stawiennictwo rzekomej zmarłej nie wystarczy? Papierki mają być ważniejsze od rozmowy z żywą panią Janiną?

Czołowy francuski filozof-egzystencjalista Jean Paul Sartre napisał: „Absurdem jest, żeśmy się urodzili i absurdem jest, że pomrzemy”. Gdyby odwiedził dzisiaj Polskę, musiałby chyba coś dodać do tego sformułowania.


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News