Wyłudzenia "na kardynała"

„W związku z tym, że pojawiają się głosy, jakoby kardynał Franciszek Macharski dzwonił do osób publicznych i wysyłał do nich SMS-y, zachęcając do podejmowania różnych inicjatyw, oznajmia się, że nic takiego nie ma miejsca, a sam Kardynał Franciszek nie posługuje się drogą telefoniczną w tego typu przedsięwzięciach.”

Wprawdzie nie ma jeszcze oficjalnych doniesień o dokonanych w ten sposób wyłudzeniach, ale autor powyższego oświadczenia, rzecznik Kurii ksiądz doktor habilitowany Robert Nęcek, chce im zapobiec.

W rozmowie z „Gościem Niedzielnym” powiedział, że taka sytuacja wydarzyła się niedawno na Dolnym Śląsku, gdzie osoby działające z ramienia Polskiego Stowarzyszenia Estradowego „Polest” wykorzystywały w pismach adresowanych do potencjalnych sponsorów podpis i herb ks. arcybiskupa Józefa Kupnego bez wiedzy i zgody metropolity wrocławskiego.

Również tamtejsza Kuria wydała stosowny komunikat, w którym czytamy:

„Wyrażamy oburzenie, iż organizacja powołująca się na wartości chrześcijańskie dokonała fałszerstwa, które w konsekwencji prowadziło do uzyskiwania korzyści materialnych. W związku z powyższym sprawa została zgłoszona odpowiednim organom państwowym.”

Pomysłowość oszustów nie zna granic, trzeba natomiast przyznać, że umiejętnie wykorzystują oni podeszły wiek potencjalnych ofiar oraz zaufanie, jakie żywią starsi Polacy do instytucji kościelnych.