KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Środa, 24 kwietnia, 2024   I   03:57:04 PM EST   I   Bony, Horacji, Jerzego
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Ile ukradli nam Rosjanie?

Stanisław Dębicki     25 lipca, 2015

Czy Rosja zapłaci Polsce rekompensatę za półwieczną sowiecką okupację naszych ziem? - pyta portal www.wgospodarce.pl.

„Szaber, który rozpoczął się już w 1939 roku realnie trwał do opuszczenia Polski przez ostatniego radzieckiego żołnierza w latach 90-tych. Jest to kwestia tym bardziej aktualna w sytuacji, gdy Rosja Władimira Putina wprost odwołuje się do dziedzictwa ZSRR”- czytamy w portalu.

Oprócz grabienia obywateli (nie mówiąc o zabójstwach, gwałtach i pobiciach) z żywności, ubrań butów, mebli, radioodbiorników, zastawy stołowej, naczyń, pościeli, rowerów, zegarków, a nawet gwoździ, szyb, kaloryferów, pieców i sedesów skala państwowej konfiskaty na terytorium całej Polski, a zwłaszcza na ziemiach odzyskanych była ogromna.

„Wg danych sowieckich samych przedsiębiorstw przemysłowych wywieziono wówczas 1119. Do 1 stycznia 1948 roku za naszą wschodnią granicę wyjechało 239 tys. wagonów wyładowanych surowcami, maszynami i inną zdobyczą wojenną. Nie ma pewności, czy są to dane ostateczne, ponieważ dokumenty dotyczące rekwizycji zostały zniszczone” - napisał portal.

Już w 1946 roku straty spowodowane sowieckimi grabieżami tylko na terenie Polski centralnej i utraconych ziem wschodnich szacowano na 375 milionów dolarów. Łącznie z terenami poniemieckimi była to zawrotna suma 2 miliardów 375 milionów dolarów według wartości tej waluty z 1938 roku, czyli znacznie wyższej niż obecnie.

„Do tego należałoby dodać jeszcze szkody spowodowane przez Armię Czerwoną na ziemiach polskich (nie wliczając w to zniszczeń w wyniku działań wojennych!). Obliczano ich wysokość na 292,5 mln dolarów. Nawet jeśli pominiemy rabunki na ziemiach odzyskanych, łącznie wychodzi ponad 667 milionów. W przeliczeniu na dzisiejszą wartość dolara, jest to kwota od 11 do ponad 54 miliardów” - podsumowuje portal www.wgospodarce.pl.

Chyba raczej nikt nie ma złudzeń co do możliwości odzyskania choćby części tego gigantycznego długu.


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News