KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Środa, 24 kwietnia, 2024   I   06:43:41 PM EST   I   Bony, Horacji, Jerzego
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Wielcy matematycy uwiecznieni na Plantach

17 października, 2016

Ostatnio modne stały się w Polsce pomniki w formie znanych postaci siedzących na ławkach w różnych miastach. W ten sposób kilkakrotnie uhonorowano (nie tylko w naszym kraju) Jana Karskiego.

Najnowszy taki monument odsłonięto na krakowskich Plantach w miejscu ściśle związanym z osobami i z wydarzeniem sprzed równo stu lat. Zasiedli na niej dwaj matematycy: Stefan Banach i Otton Nikodym, którzy w 1916 roku zawzięcie dyskutowali na ławce o całce Lebesgue’a. Usłyszał ich przechodzący obok Hugo Steinhaus i dołączył do rozmowy.

Zorientowawszy się, że ma do czynienia z wybitnymi talentami matematycznymi
zwierzył im się z poważnego problemu naukowego, który od dłuższego czasu nie dawał mu spokoju. Kilka dni później Banach przyniósł mu jego rozwiązanie.

W setną rocznicę tego wydarzenia w rejonie ulicy Podzamcze odsłonięto ławkę z figurami Banacha i Nikodyma. Ufundowała ją firma Astor, a figury wykonał profesor Stefan Dousa.

„- Ta ławka symbolizuje obecność nauki w naszym życiu. Może skłoni do tego, aby przysiąść się do uczonych, na chwilę oderwać się od smartfonów i porozmawiać o sprawach naukowych” - powiedział w trakcie odsłonięcia nietypowego pomnika prorektor Uniwersytetu Jagiellońskiego profesor Stanisław Kistryn (cytat za „Dziennikiem Polskim”).

Banach nie zabawił długo pod Wawelem, w 1920 roku wyjechał do Lwowa, gdzie zyskał światową sławę jako współtwórca analizy funkcjonalnej, będąc jednym z filarów słynnej lwowskiej szkoły matematyczną, której członkowie spotykali się w kawiarni „Szkockiej” i tam zapisywali - często na obrusach lub serwetach - swoje osiągnięcia.

„Steinhaus mawiał, że jego największym odkryciem było odkrycie Stefana Banacha. Nikodym pracował w Warszawie i Krakowie, po II wojnie światowej wyjechał do USA. Wiele ważnych wyników matematycznych jest dziś związanych z jego nazwiskiem. Steinhaus wyjechał do Lwowa, po wojnie pracował we Wrocławiu - oprócz odkrycia Banacha ma na swoim koncie liczne doniosłe rezultaty matematyczne, napisał też wspaniałe książki popularyzujące matematykę” - czytamy w gazecie.
 


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News