KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 29 marca, 2024   I   11:06:12 AM EST   I   Marka, Wiktoryny, Zenona
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Drzewa na cześć krakowskich dzieci

Stanisłąw Dębicki     17 lutego, 2017

Stare powiedzenie głosi, że prawdziwy mężczyzna powinien spłodzić syna, wybudować dom i zasadzić drzewo.

Prezydent Krakowa, profesor Jacek Majchrowski, postanowił twórczo zastosować je w rządzonym przez siebie mieście, podejmując inicjatywę ekologicznych aktywistów, którzy zaproponowali wyznaczenie miejsc, gdzie każdy obywatel dawnej stolicy Polski po urodzeniu dziecka będzie mógł posadzić drzewo i obserwować jak ono rośnie.

Władze miasta wskazały już sześć lokalizacji, w których powstaną „parki krakowian”: przy ulicach Księcia Józefa (około 6,5 hektarów), Markowskiego obok Muzeum Lotnictwa Polskiego (ok. 3,8 ha), Ptaszyckiego (4,4 ha), Falistej na osiedlu Kostrze (ok. 9 ha), Puszkarskiej (ok. 3 ha) oraz Węgrzeckiej (8 ha). W sumie na ok. 35 ha zmieści się 7 tysięcy drzew. Jest to propozycja dla tych, którzy nie mają własnej działki, a chcieliby zasadzić drzewo po narodzinach dziecka (rocznie przybywa ich w Krakowie ok. 15 tys.).

Prezydent powiedział na konferencji prasowej, że od początku roku obowiązują znowelizowane przepisy ustawy o ochronie przyrody i wycinka drzew na terenach prywatnych jest łatwiejsza, dlatego trzeba popierać nowe nasadzenia.

- Wierzę, że drzew w parkach krakowskich będzie dość szybko przybywać, ale chcę też zaapelować do mieszkańców o rozsądne podejście do ich wycinki na własnych posesjach, aby nie dochodziło do masowej dewastacji zieleni - dodał (wszystkie cytaty za Polską Agencją Prasową).

„Zastępca prezydenta Krakowa ds. rozwoju Elżbieta Koterba mówiła, że przy wyborze lokalizacji <parków krakowian> wzięto pod uwagę własność terenu, jego dostępność komunikacyjną i możliwość poszerzenia w przyszłości. W pierwszym etapie parki będą tworzone na terenach należących do gminy” - czytamy w depeszy PAP.

Wielką radość wyraziła radna Platformy Obywatelskiej Anna Szybist, która formalnie zgłosiła ten pomysł:

- Cieszę się, bo to inicjatywa oddolna, wymyślili to mieszkańcy. Nie każdy w Krakowie ma swój ogródek, wiele osób mieszka w kamienicach i w blokach. Myślę, że cenne i sympatyczne jest świętowanie narodzin dziecka poprzez zasadzenie drzewa. Mam nadzieję, że mieszkańcy będą się spotykać w tych parkach na piknikach i urodzinach. Ważny jest też aspekt edukacyjny. Jeśli dzieci zobaczą jak długo rośnie drzewo, to kolejne pokolenia będą z dużo większym szacunkiem podchodziły do zieleni. Podobne parki czy też „gaje ojców” funkcjonują w Koninie i Gdańsku, a we włoskich miastach rodzice mają wręcz obowiązek zasadzenia drzewa przy narodzinach lub adopcji dziecka.

„W Krakowie koordynatorem tworzenia parków będzie Zarząd Zieleni Miejskiej, który w najbliższych tygodniach opracuje ich projekty i określi zasady sadzenia drzew. To właśnie w tej instytucji rodzice będzie mogli kupić sadzonki” - napisała Polska Agencja Prasowa.


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News